Update...
Hej. 
A więc co u mnie?
Najgorsze jest to, że właśnie nie wiemy co będzie się działo dalej, a nie polepsza się, wręcz przeciwnie. Nie będę tu prawić kazań co powinnismy robić, ani też nie jestem z tych co panikują i się boją ale ja wolę zostać w domu na kilka tygodni (w miarę możliwości).
Ogólnie u mnie nic nowego.
Jako, że już też nie mogę słuchać o tej całej koronowirusowej akcji, może zajmijmy się tymi zawodami;) Przepraszam, że ten post nie trzyma się kupy, ale w obecnej sytuacji nic na to nie poradzę...
Bawiłam się trochę przysłoną. Jeszcze w to nie umiem, ale marzy mi się obiektyw wpuszczający dużo światła.
Planowałam na zawodach być tylko chwilkę, ale koleżanka, która startowała prosiła abym zrobiła fotki na jej przejeździe więc zostałam:D
No talentu to ja nie mam ale będę ćwiczyć;)
Piękny kasztan:3
Jak ja dawno nie pisałam! A już miałam taki zapał!
No nic w ostatnim czasie nie dużo się działo... właśnie Ale napiszę ten update, będzie przeplatany zdjęciami z ostatnich jump Off.
A więc co u mnie?
No to samo pewnie co u Was. Szkoły zamknięte. Niby fajnie, wolne ale po pierwsze sytuacja z koronawirusen robi się straszna a po drugie nadal mamy lekcje tylko, że przez internet. Czasami myśle sobie co będzie dalej!
Jakaś masakra...
Najgorsze jest to, że właśnie nie wiemy co będzie się działo dalej, a nie polepsza się, wręcz przeciwnie. Nie będę tu prawić kazań co powinnismy robić, ani też nie jestem z tych co panikują i się boją ale ja wolę zostać w domu na kilka tygodni (w miarę możliwości).
Ogólnie u mnie nic nowego.
Uczę się i robię to co mogę robić w domu: chill z netflixem, akcesoria dla koników. Trochę zaczęłam nawet rysować! wpadłam teraz na pomysł. Może chcecie post z moimi rysunkami? Będzie to dla mnie upokorzenie ale można się pośmiać XD A ze względu na tą jakby „kwarantannę” dużo rysuje. Może być ciekawie!
Nie mam pojęcia co Wam napisać powiedzieć. Po prostu NIC się nie dzieje. Aż dziwne - ostatnio bylam taka zabiegana, a teraz to cały arkusz egzaminacyjny z matmy (uwierzcie mi, nie jest to mój ukochany przedmiot) zrobiłam w cały ranek.
Nie mam żadnych zdjęć oprócz tych z jump Off. Kto by pomyślał, że może to będzie mój ostatni taki wypad w najbliższym czasie... Mam nadzieje, że niedługo znowu zrobię jakieś akcesoria i będę mogła się do Was odezwać...
Jako, że już też nie mogę słuchać o tej całej koronowirusowej akcji, może zajmijmy się tymi zawodami;) Przepraszam, że ten post nie trzyma się kupy, ale w obecnej sytuacji nic na to nie poradzę...
Bawiłam się trochę przysłoną. Jeszcze w to nie umiem, ale marzy mi się obiektyw wpuszczający dużo światła.
Mój to jest chyba 5.6 czy jakoś tak, więc szału na tej hali nie ma.
Planowałam na zawodach być tylko chwilkę, ale koleżanka, która startowała prosiła abym zrobiła fotki na jej przejeździe więc zostałam:D
No talentu to ja nie mam ale będę ćwiczyć;)
Piękny kasztan:3
To tyle na dzisiaj, wybaczcie, że tak krótko - to miał być tylko znak życia XD
Następny post będzie bardziej „treściwy”. Trzymajcie się jakoś i cześć^^
Chętnie zobaczę pista o Twoich rysunkach! Nie może być tak źle, ja jestem kompletnym beztalenciem jeśli chodzi o rysunki xD Piękne zdjęcia i konie! Mam nadzieję, że pokażesz też trochę Twoich akcesorii, które zdążysz nadłubać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję bardzo<3Moje rysunki są naprawdę paskudne, ale skoro chcecie to pokaże:) Wyglądają jakby je rysowało 4 letnie dziecko XD Akcesoriów już trochę zrobiłam, nawet obfocone są i w najbliższym czasie będą na blogu:)
UsuńPozdrawiam!
Chyba każdy ma mieszane uczucia co do koronaferii. Ja też nie wiem co robić, trochę tu, trochę tam, posiedzę, pooglądam i życie toczy się dalej. Z chęcią zobaczę post z rysunkami, liczę że pojawi się jakoś na dniach. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ja nie wierzę, że ja to mówię ale normalnie chce się wrócić do szkoły! Ja już chcę „normalne” życie z powrotem ...:( Co do postu z rysunkami - pozbieram i wrzucę w wolnej chwili:D Pozdrawiam!
UsuńŁadne fotki i przyjemny pościk <3 Niestety sytuacja jest beznadziejna, jednak wykorzystuję wolne na zagłebienie się w świat dowodów matematycznych... To mój znienawidzony dział i liczę, że trochę bardziej go polubię. Życzę zdrówka, motywacji i dobrze wykorzystanych dni ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuje!
UsuńJa też uczę się w tych dniach tego przedmiotu! W ostatnim czasie zrobiłam strasznie dużo zadań, ale chyba się nie przekonałam do matmy... pozdrawiam!
Korinaferie są na ustach chyba wszystkich teraz. W zeszłym rokustrajk, a teraz to...
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pierwsze zdjęcie. To czarno-bialeteżjest fajne, takie symboliczne. No i trzecie od końca jest fajne.
Gorsze światło na pewno nie pomaga, ale idzie Ci nieźle mimo to c;