Sesja w Rabce Zdròj

Witam ponownie!
Szczęśliwego i bogatego w modele nowego roku!
Miałam małą przerwę, ale już jestem. Udało mi się zrobić sesję.

Plama z nadzieją penetrowała pojemniki po koktajlach.:) Valentynka i jej ciekawski źrebaczek, ze względu na transport nie wzięli udziału w podròży, dlatego jeszcze sesji nie mieli, ale objecuję że na pewno poświęcę im osobną. 

Pohasały sobie koniska po polu...

Mrożona trawa...






Jak widać wzięłam konie ze starszych kolekcji. Uważam że Schleich robi teraz modele zbyt  dziecinne, wszystko takie ròżowe, a już nie skomentuję, że jeźdcy z kolekcji 2018 nie mają toczkòw. Podoba mi się oczywiście parę modeli, ale stawiam na starsze modele. szukając modelu wałacha holsztyńskiego właśnie 2018 natrafiłam na cenę 80 złotych. Nie wiem co o tym sądzić. Jutro postaram się W KOŃCU GG Valentine i Heartbreakera na zdjęcia. Kròtki był ten post, nie ukrywam i jeszcze raz szczęśliwego nowego roku!