Rio Rondo - małe marzenie spełnione
Cześć!
Trochę teraz pomęczę Was zachwycaniem się nad nim.
Na zdjęciu powyżej widzicie piękny pelhalm. Już nie mogę się doczekać, żeby pobawić się w tackmaking!źródło zdjęcia na moim telefonie.
Wzorowałam się na zdjęciach z internetu oraz wybrałam sobie model, na którym łatwo będzie mi wykonywać kantar. Sorki GG, Snowek wygrał, ale ty za to dostaniesz ogłowie;)
No i w sumie wyszło świetnie. Jestem z siebie bardzo zadowolona, (rzadkie zjawisko), ale to zasługa Rio Rondo. Dziękuje tato:D
Na instagramie dostałam wiele porad dotyczących długości pasków policzkowych, estetyki i kilku innych rzeczy. Dziękuję, że chcecie dawać mi te rady i jestem otwarta na konstruktywne opinie. Ale pamietajmy, że każdy się uczy:) Mi ta praca się bardzo podoba - mój najlepszy kantar.
Dorobiłam też taki oto niebieski uwiąz. Jest zakończny karabińczykiem z zestawu:D
Postawiłam na pelhalm. Nie jestem aż taka zadowolona jak z kantaru ale i tak bardzo podoba mi się ta praca i ogólnie jestem taka zadowolona z tego zestawu, że już czekam na kolejny weekend z niecierpliwością!
Uffff jak dobrze, że już piątek (pewnie wstawię to potem, ale gdy to pisałam to był piątek XD). Piątek wieczór to najlepszy czas tygodnia. Jest to jedyny czas kiedy można się wyluzować maksymalnie, zapomnieć o szkole i wszystkich tych torturach przy zadaniach na weekend. Piątek oznacza też czas wolny, co oznacza, że mam czas na modele! No więc zaczynamy z tematem.
Ostatnio baaardzo zatęskniłam za robieniem kantarów i ogłowi. Powodem przez który nie mogłam ich robić, było to, że skończyły mi się materiały, i nie miałam czasu, żeby o tym pomyśleć. No ale gdy już kupowałam akcesoria trochę „zaszalałam”...
mianowicie stałam się posiadaczką czegoś pięknego, czegoś co zawsze chciałam mieć ale jakoś nie kupowałam. Stałam się posiadaczką pięknych sprzączek, okuć, wędzideł i hackamore Rio Rondo.
Zastanawiałam się nad zakupem pojedynczego hackamore, ale się nie opłacało. Tak więc skończyłam z takim pięknym dużym zestawem. Od razu odpowiadam na pytanie skąd to wzięłam - dzięki najlepszemu sklepowi monocerus.pl .
Trochę teraz pomęczę Was zachwycaniem się nad nim.
Ogólnie uważam, że niesamowite jest jak coś może być tak małe a jednocześnie tak dopracowane. Każdy detal jest zachowany, jestem pod wrażeniem. W zestawie znajduje się dużo różnych rzeczy. Karabińczyki od razu zwróciły moją uwagę. Bardzo się przydają! Zwróćcie uwagę na realizm. Wszystko takie oddane!
Na zdjęciu powyżej widzicie piękny pelhalm. Już nie mogę się doczekać, żeby pobawić się w tackmaking!
Części są tak malutkie, że boję się, że je zgubię. Tutaj porównanie do moich paluchów.
Fajny filmik o Rio Rondo można znaleźć na kanale Stajnia Tenebris. Naprawdę polecam zajrzeć.
W porównaniu do głowy Snowmana, wędzidło concho.
Gdy zestaw doszedł do mnie, nie miałam pojęcia jak nazywa się część wędzideł. A przecież musiałam wiedzieć, aby wyszukać w internecie zdjęć do wzorowania się. Na szczęście na stronie Rio Rondo wszystko jest opisane.
Udało mi się już zrobić jedną prace z tymi cudownymi sprzączkami itd. Na pierwszy ogień chciałam coś łatwego a więc kantar był dobrym pomysłem. Robiło mi się go świetnie! Całe szczęście, rozwiązał się problem ogromnie długiego podgardla - zrobiłam kantar zapinany na karabińczyk, ale jeszcze nie regulowany.
Wzorowałam się na zdjęciach z internetu oraz wybrałam sobie model, na którym łatwo będzie mi wykonywać kantar. Sorki GG, Snowek wygrał, ale ty za to dostaniesz ogłowie;)
No i w sumie wyszło świetnie. Jestem z siebie bardzo zadowolona, (rzadkie zjawisko), ale to zasługa Rio Rondo. Dziękuje tato:D
Jak już szaleć, to do końca, postanowiłam dokleić czarne podszycie na nachrapnik.
Na instagramie dostałam wiele porad dotyczących długości pasków policzkowych, estetyki i kilku innych rzeczy. Dziękuję, że chcecie dawać mi te rady i jestem otwarta na konstruktywne opinie. Ale pamietajmy, że każdy się uczy:) Mi ta praca się bardzo podoba - mój najlepszy kantar.
Dorobiłam też taki oto niebieski uwiąz. Jest zakończny karabińczykiem z zestawu:D
Z całości jestem serio zadowolona, Rio Rondo to supeeeer sprawa. Już chyba nie muszę Wam tłumaczyć, że w wolnej chwili zabrałam się do ogłowia.
Postawiłam na pelhalm. Nie jestem aż taka zadowolona jak z kantaru ale i tak bardzo podoba mi się ta praca i ogólnie jestem taka zadowolona z tego zestawu, że już czekam na kolejny weekend z niecierpliwością!
Następny post to będzie znowu coś jeździeckiego;) Fotki już mam ale post muszę napisać No i nie chcę wrzucać za często, bo potem znikam na miesiące!
To tyle na dzisiaj.
Pozdrawiam!
Gratuluję takiego nabytku, ja już od bardzo długiego czasu przymierzam się do ich zakupu, ale ciągle nie mogę się zdecydować. Kantar jest naprawdę porządny, bardzo mi się podoba <3 Ogłowie też bardzo porządnie wykonane, przyjemnie się na nie patrzy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuje bardzo! Naprawdę polecam ten zestaw!
UsuńGratuluję zestawu! Mi się taki bardzo marzy, z Rio Rondo mam tylko pojedyncze hackamore, które pójdzie na ogłowie dla Don't i nic więcej xD (Tak btw jak mi to ogłowie nie wyjdzie to się wścieknę )
OdpowiedzUsuńKantarek jest cudny i ogłowie też ładne ^^ Coraz lepsze są te Twoje wyroby ;D
Pozdrawiam!
Dziękuje bardzo! Ja też się bałam, że coś zepsuje a wtedy byłabym na siebie wściekła!
Usuń