Lalka Breyer Traditional Ashley
Hej!
Tak więc lalka naprawdę mi się podoba. Można ją ustawić na masę innych pozycji. Włosy ma brązowe ale podchodzą pod rudy.
Owijki są 4. Mają bardzo ładny kolor.

Jeżeli chodzi o kask i czaprak to tak się prezentują:)
Można je łatwo i szybko zdjąć.
I jeszcze ma taką milusią kamizelkę.
Jeśli stanie obok konia to sięga mu powyżej łopatki.
Pod spodem ma zwykły biały golf oraz takie oto brązowe spodnie. Wszystko można jej zdjąć.
Na dużym koniu wyglada normalnie, nie za mała i nie za duża. Ale zaraz, co Ashley ma w ręku?
Zrobiłam dla niej taki oto palcat. Przyda się;)
Nie moge się doczekać jakiejś sesji w terenie z nią. Na pewno wsadzę ją też na inne koniska. Lalka jest super.
Takie tam zdjęcie zsiodłania:)
Ashley była zachwycona GG. Ciekawa jestem czy jednak bardziej spodoba jej się na jakimś innym koniu.
W dzisiejszym poście chciałabym wam kogoś przedstawić...
Jest to lalka Breyer Traditional Ashley. Mimo że jest lalką trad, to wielkością nie różni się od classic. Była moim mikołajkowym prezentem:)
Tak więc lalka naprawdę mi się podoba. Można ją ustawić na masę innych pozycji. Włosy ma brązowe ale podchodzą pod rudy.
Posadziłam ją na GG, kobyła jest bardzo spokojna a Ashley nowa więc dobrze się dogadały.
To co ma na sobie GG to moja najnowsza praca. Jest to siodło znapierśnikiem. Pierwsze siodło za mną! Ale co ja gadam o siodle jak to miał być post o lalce!
Lalka przyjechała z owijkami, kaskiem i czapraczkiem.
Owijki są 4. Mają bardzo ładny kolor.
Jeżeli chodzi o kask i czaprak to tak się prezentują:)
Ze sobą miała jeszcze takie dziwne spodnie, albo ochraniacze:
I jeszcze ma taką milusią kamizelkę.
Jeśli stanie obok konia to sięga mu powyżej łopatki.
Ręce ma tak pozaginane ze może złapać wodze.
Pod spodem ma zwykły biały golf oraz takie oto brązowe spodnie. Wszystko można jej zdjąć.
Na dużym koniu wyglada normalnie, nie za mała i nie za duża. Ale zaraz, co Ashley ma w ręku?
Zrobiłam dla niej taki oto palcat. Przyda się;)
Nie moge się doczekać jakiejś sesji w terenie z nią. Na pewno wsadzę ją też na inne koniska. Lalka jest super.
Takie tam zdjęcie zsiodłania:)
Ashley była zachwycona GG. Ciekawa jestem czy jednak bardziej spodoba jej się na jakimś innym koniu.
Na dzisiaj już niestety koniec. Ale spokojnie, mam już naszykowane świąteczne zdjęcia wiec przed świetami napewno się odezwę:) No to papa!
Lalka całkiem ładna ale akcesoria już mi się średnio podobają, rzecz gustu;)
OdpowiedzUsuńChodzi o te moje czy o te z którymi przyjechała lalka? XD Mi w zestawie jedynie nie podoba się czaprak a jeśli chodzi o moje akcesoria to wiem, nie jestem w nich najlepsza.
UsuńNie, chodzi o te z którymi przyjechała lalka. Żadnymi ręcznie robionymi akcesoriami nie pogardziłabym, a co dopiero twoimi... Ja jestem od krytykowania firmowych rzeczy, bo na to mogę sobie pozwolić xd
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Aha ok:)
UsuńOd zawsze twierdziłam, że kat ruda. Ruda jak nic
OdpowiedzUsuńNo ruda, ruda...
Usuń