Sesyjka, pieseł i ogłowie w piątek 13...
Cześć! 
Imiennik tego tu:
I Hans:
Nie mogłam się powstrzymać i nie skorzystać z ciepłego dnia (było 28 stopni!!!) więc zabrałam nowicjuszy na sesję do niedocenianego ogrodu.
Ordon to ogier rasy Morgan, 2018. Są to już ostatnie jakie kupię z tego roku, ponieważ reszta nie za bardzo mnie przyciąga. :( Ten model ma troszeczkę za bardzo wydłużony i wąski pyszczek. Końcówki grzywy są trochę nie domalowane, ale koń nadrabia pozą:)
Na pierwszy rzut oka, stwierdziłam że Ordon jest długi, ale z czasem to minęło i koń wydaje się normalny.


Głowa trochę za duża.

Przyjemnie mi się go fotografowało. Ogon jak widać taki trochę lokowany i krótki.




Teraz pora na Hansika.:)








Haha znowu topię Was w zdjęciach, ale to była duża sesja:)
A tu moi chłopcy razem:)
Zrobiłam jeszcze ogłowie dla GG! Wiem że gdy je zaraz użycie uznacie że jest nie estetyczne i ogólnie nie za ladne, ale dla mnie jest wyjątkowe. Nie ma jeszcze podgardla, nie zrobiłam sprzączek bo nie miałam z czego. No więc tak się prezentuje:
Skóra pod spodem miała jakiś siepiący się materiał. Ale lepsze to niż nic...
Poza tym mam teraz miniaturową wersję mojego psa!
Kiedyś zbierałam jeszcze psy, mam ich około 40. Jak byłam mała to już miałam tego sznaucera ale moja suczka wzięła i go zjadła. Teraz po latach tata znalazł go na OLX. Jest to wycofana figurka.

No dobrze, to tyle na dzisiaj. Żegnam się z psami, Hansem, Ordonem i GG;)
Dziś piątek 13. A my mieliśmy próbne egzaminy w szkole...;( Więc do naszej stajni przyjechały dwa wyjątkowe konie. Ordon:
Imiennik tego tu:
I Hans:
Nie mogłam się powstrzymać i nie skorzystać z ciepłego dnia (było 28 stopni!!!) więc zabrałam nowicjuszy na sesję do niedocenianego ogrodu.
Ordon to ogier rasy Morgan, 2018. Są to już ostatnie jakie kupię z tego roku, ponieważ reszta nie za bardzo mnie przyciąga. :( Ten model ma troszeczkę za bardzo wydłużony i wąski pyszczek. Końcówki grzywy są trochę nie domalowane, ale koń nadrabia pozą:)
Na pierwszy rzut oka, stwierdziłam że Ordon jest długi, ale z czasem to minęło i koń wydaje się normalny.
Głowa trochę za duża.
Przyjemnie mi się go fotografowało. Ogon jak widać taki trochę lokowany i krótki.
Teraz pora na Hansika.:)
Haha znowu topię Was w zdjęciach, ale to była duża sesja:)
A tu moi chłopcy razem:)
Zrobiłam jeszcze ogłowie dla GG! Wiem że gdy je zaraz użycie uznacie że jest nie estetyczne i ogólnie nie za ladne, ale dla mnie jest wyjątkowe. Nie ma jeszcze podgardla, nie zrobiłam sprzączek bo nie miałam z czego. No więc tak się prezentuje:
Skóra pod spodem miała jakiś siepiący się materiał. Ale lepsze to niż nic...
Poza tym mam teraz miniaturową wersję mojego psa!
Kiedyś zbierałam jeszcze psy, mam ich około 40. Jak byłam mała to już miałam tego sznaucera ale moja suczka wzięła i go zjadła. Teraz po latach tata znalazł go na OLX. Jest to wycofana figurka.
No dobrze, to tyle na dzisiaj. Żegnam się z psami, Hansem, Ordonem i GG;)
Pies zjadł figurkę? Ooo. Słabo dla psa (no i figurki, ale to rzecz martwa)
OdpowiedzUsuńGorąco u Was strasznie. U nas na szczęście troszkę mniej. Gratuluję nowych nabytków. Ogłowie tragiczne nie jest d; Nabierasz przecież wprawy c;
Wy mieliście próbne, a my dziś zaczęliśmy prawdziwe. Haha. To dopiero jest jazda bez trzymanki C;
Dziękuję! U nas raz chłodno raz gorąco, nie wiem co się z tą pogodą dzieje...;)
UsuńWspòłczuje Wam tych egzaminów... Ja już próbnych byłam załamana XD