Niezapomniana sesja w Wenecjii część pierwsza

Hejka!
Już wróciłam wypoczęta i gotowa do pisania. XD 
Pamiętacie zgadywankę? Nikt chyba nie wiedział... A więc byłam w Wenecji. Plastikowe koniki oczywiście ze mną. Muszę przyznać że to miasto jest w jakiś sposób magiczne...;) 


Dzisiaj będą zdjęcia GG Valentine. Schleich pojawią się w następnym poście. 



Kanały są wspaniałe i takie nie typowe. Uważam że to wyjątkowe miejsce. I idealne do sesji!;) 


Nie zadbane domy to normalka w Wenecji. 


Muszę powiedzieć że konie były bardzo podniecone taką podróżą. Valentine zwiedziła całą Wenecję w plecaku i na moich rękach. 




Wenecka uliczka.:) 









Woda, urocze domy i GG Valentine- coś wspaniałego! 




GG Zaciekawiona ulicznym ruchem. 






Valentine ty moja modelko!!!;) Moim zdaniem ona bardzo pasuje do tego miejsca. 


Tu mi się klaczycho zmoczyło, bo deszcz zaczął padać. Ale kto się pojawił przejmuje pogodą jak jest się w takim miejscu?!;) 









To koniec zdjęć tej damy. Czekajcie na kolejną porcję;) Pa pa!

Komentarze

  1. Gratuluję wycieczki :D I zazdroszczę napływu siły >.< Mnie pod tym względem można już uznać za martwą.
    Chciałabym zobaczyć Val w tym miejscu na żywo, bo jestem przekonana, że to musiało być cudowne (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!:) No tak, szkoła pożera całkowicie czas wielu osobą:( Valentine rzeczywiście wyglądała tam cudnie!..

      Usuń
  2. O czyli nie tylko moja Wal jest podróżniczką! Robienie zdjęć na belgijskim parkingu, czy też na pastwisku owiec we Szkocji to normalka dla mnie hah ( i Walentynce w sumie się chyba spodobało ) :D Zazdroszczę widoczków i pozdrawiam!
    ~ Aleksis

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, byłaś w Szkocji jak fajnie! Ja zatem zazdroszczę pobytu w Szkocji!;) Myślę że wszystkie moje modele były już za granicą XD

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty