sesja zdjęciowa w jesiennym klimacie

Hej!

Muszę przyznać, że ostatnio jakość postów znacznie spadła ale wierzcie lub nie wreszcie przysiadłam do tego i dziś napiszę porządny post. 

A mianowicie udało mi się wyjść na sesję zdjęciową! 

Tak, poza tym ten weekend był bardzo produktywny, a dlaczego dowiecie się niebawem, bo zamierzam napisać o tym osobny wpis. Takie posty bardzo lubicie:)Także czekajcie bo mam Wam coś do pokazania, ale niestety choćbym chciała nie jestem w stanie robić tyłku rzeczy naraz więc trzeba jeszcze troszkę poczekać. 

Na razie jednak trzeba się zadowolić tym co mamy na ten moment, a nie jest to byle co bo jest to sesja zdjęciowa, z której wreszcie udało mi się wyskrobać jakieś fajne zdjęcia! Szczerze mówiąc tych fajnych zdjęć jest nawet kilka więc zapraszam. 

To są chyba moje pierwsze typowo jesienne zdjęcia, bo jeszcze na żadnych nie było takich kolorów. 

Trzeba przyznać, że są naprawdę zjawiskowe. Snowman super się prezentuje na tym żółtym tle, jednyne do czego mam zastrzeżenia to liście zaburzające skalę, ale z drugiej strony one też dodają tego jesiennego klimatu, który chciałam osiągnąć. 

Tak bardzo mi na tym zależało, bo nigdy nie mam żadnych tematycznych zdjęć xD. Jestem w tym kompletną gapą i zazwyczaj przegapiam święta (np Halloween w tym roku nie doczekał się niczego specjalnego). 

Oprócz Snowmana wzięłam GG, szczerze mówiąc to ostatnio głównie fotografowałam Schleichy ale zatęskniłam do tradów, więc oto są. 

Myślałam, że będzie zlewać się z liśćmi, ale jest znacznie ciemniejsza i te oba odcienie ładnie się komponują. 

Uwielbiam ten nasz las ze względu na to, że ma dużo pagórków, które znacznie ułatwiają sesje zdjęciowe, tworzą takie „półki” dla modeli. 

No i nie mam na co narzekać bo było sucho i całkiem łatwo mi wsyztsko szło. Wróciłam do domu z czystymi spodniami:) 

Jak widzicie starałam się większość zdjęć wyedytować w tym samym stylu. Są wyjątki, które zostawiam na sam koniec, ale w większości zdjęcia to zwiększony HDR, zwiększony kontrast oraz temperatura. 

Może się zdawać, że jestem jakaś uzależniona od tego całego HDR, no i nie będe kłamać, tak jest;) 

Uwielbiam takie wyraziste zdjęcia, aczkolwiek jestem rozdarta między tymi a takimi artystycznymi, czarnobiałymi czy matowymi zdjęciami. 

Na tym zdjęciu ujęło mnie tło, powstał cudowny efekt, a historia tego zdjęcia jest taka, że była to tylko próba żeby ustawić dobrze aparat. Wyszło jak wyszło - powstało zdjęcie fajniejsze od większości innych:). 

Chciałam zrobić im zdjęcie razem, ale szybko doszłam do wniosku, że te modele są z dwóch osobnych bajek. 

GG jest po pierwsze w ruchu, co znaczenie utrudnia ustawienie jej do zdjęć z modelami w pozie statycznej. 

Oprócz tego zbyt duża różnica rozmiarów nie pozwoliła mi zrobić ładnego zdjęcia, wyglądało to nie naturalnie. 

Trzeba przyznać, kolory są niesamowite! 

To już ostatnie zdjęcie z tej serii, natomiast mam jeszcze kilka „dziwaków” nie pasujących do reszty dlatego zostały zepchnięte na sam koniec. 

Pierwsze to Snowman w bardzo interesującym filtrze. 

Nie jestem fanką tego zdjęcia, nie jestem z niego dumna ale przecież komuś się może spodobać:) 

Natomiast dalej mamy czarno białą GG, i mimo, że nie ma tutaj nic specjalnego zdjęcie podoba mi się ze względu na to, że jest „schludne”. Podoba mi się jego estetyka. 

I ostatnie ale nie najgorsze to takie zdjęcie również Walentynki. Moja mama nie lubi jak ucinam koniom część ciała, ale taką miałam wenę XD. 

Chciałam zostawić na zdjęciu jak najwiecej skarpy w tle. 

Cieszę się, że wreszcie się obudziłam i zrobiłam porządna sesję zdjęciową a nie kombinowałam jakby tu zrobić post nie mając żadnych materiałów. 

Dajcie znać co sądzicie o tych zdjęciach i które do Was bardziej przemawiają: te z filtrami czy te w ciepłym stylu? A które zdjęcie jest waszym totalnym faworytem? Moje to chyba numer jeden...:o

Życzę zdrowia i pa pa!