Kwarantanna dzień 7 i wreszcie nowe foty!

Cześć Wam! 

Ughhh już tydzień mija odkąd na lekcje wszedł dyrektor i poinformował nas o zamknięciu naszej szkoły. I wiecie co? 

Nie wierzę, że to mówię, ale brakuje mi szkoły. Nauka w domu owszem jest o wiele bardziej owocna ale czuje się bardziej przemęczona niż w szkole. Nauczyciele zadają nam ogromne ilości prac domowych przez internet - masakra, nie wyrabiam szczerze. Ale troszkę czasu mam, dlatego wybrałam się na spacer do lasu - omijając skupiska ludzi oczywiście. Nie można siedzieć w domu przez 2 tygodnie! Mam również szczerą nadzieję, że mimo sytuacji rodzice w końcu wypuszczą mnie do stajni. Nie ma tam wielkich skupisk ludzi, stajnia jest na otwartej przestrzeni no i tęsknie za końmi, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Powodem dla którego odwołaliśmy jazdę, był trochę taki pierwszy strach po zamknięciu szkół ale również kilka innych czynników związanych z wirusem. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie - lepiej być ostrożnym ale bez przesady. No mówię, zobaczymy. Nie chcę już o tym mówić bo już szczerze ten temat mnie męczy - wszędzie o tym trąbią, nie wiadomo już co jest prawdą a co nie...Wracając do sesji - odbyłam ją w lesie! W zasadzie zdjęć jest nie dużo. Ale całkiem zadowolona jestem. 

Pogoda była CU - DO - WNA. Kilkanaście stopni! 

Idealnie - najbardziej lubię taką właśnie wiosenną pogodę! Moje ulubione zdjęcie z dzisiejszego dnia.

W sumie byłam tam krótko ale zdążyłam nacieszyć się świeżym powietrzem. Cieszę się, że wreszcie wyszłam na sesję - bardzo mi tego brakowało. 

Łapcie takie zdjęcie tego pięknego wycofanego chyba modelu. Pamietam jak się cieszyłam jak go dostałam, po czym spadł mi i powstała ta biała kropka na nosie. Była już wielokrotnie zamalowywana ale nic to nie daje - konik został z taką „odmianką”:D 

Mech wygląda niesamowicie! 

Piękne ma kolory. Model klaczy fryzyjskiej fajnie się w nim prezentuje. 

Tutaj widać dużo detali - lubię takie zdjęcia z bliska. Są inne ale potrafią naprawdę cieszyć oko:D 

Bardzo podoba mi się klimat tych zdjęć - są ciemne ale jednak jakieś takie... nie wiem jak to określić, kolory są takie głębokie. Mam skłonności do edytowania zdjęć na ciemno. Wiele osób pisało mi kiedy miałam „kryzys” fotograficzny i pytałam co byście zmienili w moich zdjęciach, że są za ciemne ale tutaj ta ciemnota się ładnie prezentuje. 

To zdjęcie ma bardzo ciekawe barwy. Nie wiem jak u Was na wyświetlaczach ale u mnie koń podchodzi pod lekki fiolet:0 ale ładnie to wyglada z pożółkłym mchem pod kopytami. 

Piękny leśny krajobraz. 

To tyle na dzisiaj, mam nadzieję, że podobają Wam się świeżutkie zdjęcia. Trzymajcie się jakoś w tej „kwarantannie” - miejmy nadzieję, że to szaleństwo się zaraz skończy:) 

Pozdrawiam, cześć!