powracam wraz z tradycyjną sesją w zachodzie słońca

jestem ciekawa, czy ktoś jeszcze tu zagląda - no ale nie dowiem się jak nic nie wrzucę, a więc jestem.

Otóż widzowie, po wakacjach zrobiło się trochę słabo z czasem.
Wrzuciłam Wam w między czasie 2 galerie zdjęć, ale wiadomo, że ciężko tym zastąpić tradycyjne posty. 
Generalnie to szkoła mocno daje mi popalić, poza tym nie było żadnego innego powodu do tak długiej nieobecności. 
U mnie wszystko po staremu;) Trochę napięty plan lekcji utrudnia mi znacznie funkcjonowanie w tym hobby, a do tego doliczyć trzeba jazdę (ostatnio mam takiego fajnego nowego konika do jazdy i ogólnie bardzo dobrze mi się jeździ), korepetycje i naukę. Przez te kilka tygodni przez które nic nie pisałam naprawdę nic się nie zmieniło. 

A dzisiaj właściwie to chciałabym pokazać Wam taką jedną sesję, z której jestem naprawdę zadowolona, więc myślę, że to dobry początek. Mam jeszcze do pokazania zdjęcia z WKKW, ale nie wiem czy jest sens robić post bo tych zdjęć są setki, więc na razie zajrzyjcie na mojego fotograficznego instagrama. 
Więc jak widzicie, fotograficznie to ja się rozwijam, gorzej z tym pisaniem. 


Bohaterką tej sesji była Winx, której dawno nie robiłam zdjęć, a miałam ochotę na jakieś takie spokojne fotki. 
Powiem Wam, że te zachody to coraz wcześniej już nadochodzą (ale odkrycie, normalnie łał) i zimno się robi co jest dosyć niepokojące bo jestem pewna, że zaraz mi sie przestanie chcieć i zagrzebanie się w kocu będzie bardziej kuszącą propozycją. 

Ale no trzeba przyznać, że ten akurat był widowiskowy! 
A ja sama dawno tak się nie cieszyłam ze zdjęć - jestem naprawdę dumna. 

Poza tym, że już wiecie, że ja kocham robić zdjęcia rożnym zachodom, muszę powiedzieć, że uwielbiam takie sesje, ze względu na frajdę przy obróbce. Z każdego zdjęcia można wyciągnąć takie kolory i klimat, że naprawdę „sky is the limit” XD. 
coś jest ze mną nie tak, bo dzisiaj same powiedzonka i wierszyki mówię. 

Nad jeziorem było tak cudownie, że aż nagrałam story na mojego prywatnego instagrama - dusza influencera uradowana XD. A już tak bardziej na poważnie, to słabo wyglądają te ucięte nogi, ale pomost wyglądał jeszczego gorzej, a ktoś mi łódką zastawił lepsze miejsce. petycja o nie parkowanie pojazdów pływających przy brzegu, gdzie widać ładne zachody słońca już się szykuje. 

Tutaj taka jakaś ciemnota, ale kontur łba wygląda genialnie. 

I tutaj jeszcze takie, już ostatnie z takim niebem. 



Zrobiłam jeszcze dwa takie bez słońca, ale nie zachwycają jakoś szczególnie poza tym, że uważam, że te kępki trawy fajnie wyglądają. 

No i to była właśnie ta sesja, którą chciałam Wam pokazać. 
Z nowości to jeszcze to, że jedzie do mnie następny wymarzony model, także na dniach pewnie pojawi się kolejny fajny wpisik (no moje to wszystkie są naprawdę super XD). 

Fajnie było się do Was odezwać. Od razu dziękuję wszystkim wiernym śledzącym za odwiedzenie mnie znowu (o ile to czytacie..):D
Mam nadzieję, że do zobaczenia niedługo. 

Komentarze

  1. Ja tutaj dalej zaglądam, więc mnie się nie pozbędziesz (nawet jakbyś chciała) cx
    Mi się najbardziej podoba pierwsze zdjęcie znad jeziorka, pięknie wyszło :D Oprócz niego super jest jeszcze 3 zdjęcie od góry :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, myślę że nasz blogerowy światek jeszcze Cię pamięta (;
    Przy trzech pierwszych zdjęciach mam wrażenie, że przesadziłaś z photoshopem, kolory są trochę zbyt jaskrawe i sztuczne. Mimo to wszystkie zdjęcia mi się podobają, mają fajne kompozycje i widać inny pomysł na każdy kadr. Jedyne co to ta sztuczność trochę mnie razi. Czekam na opis nowego modelu c:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i dziękuję też za radę:) postaram się następnym razem trochę bardziej „nautralne” zdjęcia wstawić:D

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty