Na dobry start po przerwie.

Cześć wszystkim!

Witam po przerwie w dostawie daily cringu z plastikowymi konikami. 
Ci co czytają posty na instagramie, wiedzą, że udałam się na dwa tygodnie na wyspę Corfu, do Grecji i tym też była spowodowana przerwa we wpisach. 
Tym razem koniki zostały w domui grzały półkę, a ja odpoczęłam trochę od hobby, nabrałam motywacji i pomysłów, także wracamy do gry. 

Poza tym życie toczy się bez zmian x). 

A na dzisiaj mam dla Was bardzo świeże zdjęcia z pierwszej sesji po powrocie. Na instagramie mogliście zdecydować o tej sesji, między innymi wybrać modele także tym bardziej zapraszam do zerknięcia na efekty. 


Sesja odbyła się w nowej miejscówce, którą odkryłam jadąc do innego miejsca, ale jak dostałam wizji na zdjęcia to od razu było: „ja nigdzie dalej nie jadę”x) Miejscówka okazała się genialna. 

 Co prawda zachód słońca był dosyć wczesny i za chmurami ale uważam, że dało to ciekawy efekt. Cieszę się niezmiernie, że odkryłam tamto miejsce, bo jest świetne na fotki zachodu słońca. 

Nawet udało mi się zrobić zdjęcia ze splashem, co jak wiecie daje +100 do „fajności” sesji ;D

No i droga (bo zdjęcia są zrobione na polnej drodze, gdyby komuś to umknęło;)) okazała się bardzo odludna, także mój wewnętrzny introwertyczny fotograf miał chwile spokoju. Jednynie raz minęły mnie dwie panie, ale jestem w stanie przymknąć na to oko, bo prowadziły łącznie 3 fajne psiaki, które pogłaskałam. A wiecie, głaskanko piesków = dobry humor, daję Wam na to gwarancję. 

Wydaje mi się, że powinnam wspomnieć też o edycji tych zdjęć. 
Na początku miałam taki moment, że bałam się zniszczyć te zdjęcia - w końcu to pierwsze udane po dłuższym okresie (ale pick me XD). 
A teraz już całkiem poważnie, rzeczywiście miałam gorszy czas jeśli chodzi o fotografię przed wyjazdem, a te zdjęcia naprawdę mnie usatysfakcjonowały, więc chciałam wyciągnąć z nich jak najwięcej, a z drugiej strony nie chciałam ich zepsuć, rozumiecie mnie? 
(Będę kontynuować pod kolejnym zdjęciem). 


No więc kontynuując, na początku za bardzo nie wiedziałam jak te zdjęcia wyedytować, poczułam się „skrępowana” ale jak już się przemogłam i rozkręciłam to fajnie się bawiłam, kolorami itd. 

Jak widzicie słońce różni się na praktycznie każdym zdjęciu i głównie jest to efekt tinty - generalnie jest w stanie zdziałać cuda przy odrobinie pomysłów. Fajnie mi to urozmaiciło tą sesję.

Podobne do tego 2 zdjęcia wyżej, tyle, że splash jest ledwo widoczny, bardziej w formie pyłu X).
Które lepsze?

Jedno z moich ulubionych zdjęć, na dniach na pewno pojawi się na instagramie.
Swoją drogą jest już jeden post z tej sesji - zapraszam;) https://www.instagram.com/p/CST00J0L0Sr/?utm_medium=copy_link
Powinnam skończyć z tą autoreklamą x). 
Wracając do zdjęcia, to nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się ono ze wschodem, a nie zachodem słońca. Może przez te chmury? 

Na tym zdjęciu szczególnie podobają mi się cienie na figurce, model ładnie wyróżnia się na tle nieba. 

Tutaj niestety mi lewe przednie kopyto wyszło poza kadr, ale poza tym podobają mi się ciepłe letnie klimaty tego zdjęcia, fajny ma vibe, taki spokojny:)

Tu niestety splasha brak, ale podoba mi się, jakie to zdjęcie jest proste. W sumie nic wielkiego - słońce, droga, pole, koń, (ktoś z Was powinien pomyśleć - ale 99,9% twoich zdjęć tak wygląda XD).



Na powyższych dwóch zdjęciach właśnie dobrze widać to o czym mówiłam o tym słońcu, że na każdym zdjęciu inaczej wygląda.
Jakby co to nie jest ta sama fotka, na pierwszym jest trochę więcej zoomu. 

I ostatnie zdjęcie na dziś, no nie jest to wisienka na torcie, bo najlepsze ono nie jest (ewentualnie spalony spód tortu XD), ale generalnie z całej sesji jestem bardzo bardzo zadowolona - chyba od wiosny aż tak się nie cieszyłam ze zdjęć! 

Dziękuję wszystkim czytającym do końca, bo post wyszedł całkiem obszerny, ale wypadało po takiej przerwie się odezwać. 
Muszę wrócić do aktywności na bloggerze, bo troszkę za tym tęskniłam. 
Dajcie znać, który z koni lepiej wpasowuje się w tą sesję i do zobaczenia, oby niedługo!





Komentarze

  1. Najbardziej podoba mi się Zenyatta – zdjęcia z nią wyszły pięknie, szczególnie to 3 od dołu :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!

      A swoją drogą, nie mogę wejść na Twojego bloga. Pokazuje mi się komunikat, że to blog tylko dla zaproszonych osób. Chyba, że to specjalnie, to mój błąd x).
      Również pozdrawiam!

      Usuń
    2. Do 15 sierpnia ustawiłam go na prywatny, bo robię remont :) Opublikowałam post na ten temat, ale nigdzie się nie pokazał, nie wiem, czemu :|

      Usuń
    3. Aaa to przepraszam! Wyczekuję efektów remontu:D

      Usuń
  2. Uwielbiam zdjęcia na takich polnych ścieżkach, w sumie sama nie wiem czemu. Obydwa modele wyszły genialnie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty