Nowe fotki

Cześć! 
Co tam u Was? 
U mnie szczerze wreszcie nawet dobrze!:p 
Po pierwsze wróciłam do jazdy. No i się okazało, że nie da się zapomnieć jak się jeździ X) Bardzo się cieszę, że przynajmniej kilka godzin umilonych, tęskniłam za konikami i naprawdę myślałam, że jeszcze długo ich nie zobaczę, a tu proszę, udało się:D 
Oczywiście wszelkie zasady bezpieczeństwa zachowane - maseczka na nos (co prawda jestem okularnikiem i jak szłam nic nie widziałam, myślałam, że zaraz w coś wpadnę XD), płyn dezynfekujący do kieszeni i jazda. 
Oprócz jazdy no i chwil kiedy zajmuje się moją kolekcją, moje życie stało się trochę rutyną. Niee, ja nie marudzę Wam tu teraz, to miał być bardzo pozytywny wpis, mówię, że zawsze miałam w jakieś takie rzeczy, których nie mogłam się doczekać i do których odliczałam dni a teraz to jedyne do czego mogę odliczać dni to do 100 lekcji online z matmy czy z polskiego:p Pocieszniem jest to, że już wiemy kiedy wracamy do szkoły. Wydaje mi się, że już większość rzeczy się układa, tylko ludzie muszą się przyzwyczaić. Więc u mnie ostatnio wszystko gites! Zapał do sesji zdjęciowych itd ani trochę się nie ostudził, wiosna jakoś pobudza mnie do zajmowania się modelami:D  tak więc byłam na sesji zdjęciowej, teraz to już żadna nowość, a pamiętacie jak dawno już pisałam: wooow, wreszcie sesja? Haha, dobrze, że te czasy już za nami a ja mam naprawdę większą motywacje niż kiedykolwiek! Trochę mnie jednak zawodzi aktywność na blogu, jakoś tak trochę ucichło ale już się przyzwyczaiłam, że u mnie ten wykres aktywności po prostu tak ma - lubi skakać:) Ja troszkę też ostatnio zaniedbałam bloga za to oddając uwagę Koniuszkowemu instagramowi na którym bardzo dużo się ostatnio zadziało. Wiedzcie, że jednak jestem i nadrabiam w czytaniu Waszych postów:D  
Przechodząc do rzeczy: dzisiaj chcę Wam zaprezentować kolejną sesję zdjęciową. 


Na sesji chciałam zrobić zdjęcia, modelom, które rzadko biorę, dlatego właśnie na zdjęciu powyżej widzicie moje dwie bardzo ładne kłaczki - Fantasia i Gozosa powiem Wam świetnie spisały się na zdjęciach jako modele. Nie sądziłam, że aż tak dobrze będzie mi się je fotografować. Odkąd posiadam je na swojej półce (24.12.2018) były tylko na 2 sesjach zdjęciowych i to na jednej zrobiłam im z 3 udane zdjęcia a na drugiej jedno... Nie mam pojęcia czemu tak wyszło. Zdjęcie, które widzicie powyżej uważam za udane, ładnie wyszedł wzbijający się kurz z pod kopyt koni i niebo. Co do tego kurzu - masakra z tym, jaka wielka jest susza ostatnio. Właśnie taki kurz mi wleciał do oka podczas tej sesji i z 10 minut próbowałam go „wypłakać”, nie polecam x) 



Tego pana również widujecie tu okazjonalnie i częściej kiedy prezentuję Wam sprzęt. Piękny z niego model, jak się okazuje troszkę niedoceniany.
Powodem dla którego nie brałam go wcześniej na dużo zdjęć jest to, że nie jest on dynamiczny i myślałam, że zdjęcia będą troszkę nudne dlatego służył za „ozdobę” mojej kolekcji i najlepszy model do robienia akcesoriów. Jednak jak tak patrzę na to zdjęcie to wcale nie jest nudne, trawa w tle bardzo je urozmaica. 

Dziwcie się lub nie, Partly Cloudy też mało było ostatnio, coś tam oczywiście było, ale mówię, malutko! 
Dlatego gwiazda mogła się wykazać. I wiecie, że w tym samym miejscu robiłam jej jedną z pierwszych sesji zdjęciowych? 

21 kwietnia 2018 chyba. 

Czyli prawie równo 2 lata temu! Jak patrzę na te zdjęcia to aż się dziwie jaka ja byłam zadowolona z siebie w tamtym czasie XD No teraz to muszę przyznać, że moja fotografia poszła do przodu... ale tylko troszkę hahah. 


Kolejna Chmureczka! 
Tęskniłam za robieniem jej zdjęć, do tego modelu mam naprawdę duży sentyment:3 Cenię w niej to, że na słońcu się tak bardzo nie błyszczy, jak na przykład Zenyatta....



No, Zenyatta to jest błyszcząca, ale dodaje jej to też trochę uroku. Jak widzicie też jej zrobiłam jakieś zdjęcia. Ciągle uważam, że ta trawa w tle naprawdę daje niezły efekt. 


Jedno z moich ulubionych zdjęć z tej sesji zdjęciowej. 
Chmurka wyszła na nim w ślicznym odcieniu. 



Jeszcze takie, z innej perspektywy. Szkoda, że koń nje jest bardziej na środku i, że zdjęcie nie jest jednak zrobione trochę bardziej z daleka. 



I kolejne zdjęcie Zenyattki. Czemu ten koń jest taki wielki XD Serio, jeszcze z tym łbem podniesionym Zenyatta prezentuje się jako chudy i bardzo „długi” model. 


Ludzie mówią, że nie powinno się robić zdjęć w takiej trawią bo zabiera to realizmu, że niby skale nie pasują. Ale ze mnie buntownik XD A tak na serio, jak dla mnie może to zdjęcie nie jest najbardziej realistyczne ale podoba mi się! Nie spodziewałam się, że ta trawa da jednak taki fajny efekt, zresztą wiecie, że ja czasami właśnie robię zdjęcia w wysokiej trawie. Jak widzicie Snowy nosi swój pokraczny kantarek z dumą. 


Jak już jesteśmy znowu przy Snowmanie, to mam jeszcze takie jego zdjęcie. Idealnie tu widać jego piękną sylwetkę. 


I znowu moje dwie kłaczki z początku. Chmury były wtedy zadziwiająco... ładne? No nie wiem, fajnie wyglądały, zwłaszcza na zdjęciach z telefonu. 


Proszę bardzo:p 
Wracając do tamtego ^ zdjęcia to na pewno wrócę na tamtą polankę, zrobić więcej zdjęć, bardzo fajnie tam koniki wyglądają, już widzieliście w poście z Catch Me. 


I nad jeziorkie, nad tym słynnym jeziorkiem nad którym w 2017-2018 na pomoście powstawało tyyyle zdjęć, że to się w głowie nie mieści XD 
Już Wam w poprzednim poście chyba pisałam, że w ogóle co to za pomysł hahah. Ja właśnie tak mam, że za często robie zdjęcia w tych samych miejscach. Zdjęcie powyżej jest trochę za ciemne a z drugiej strony to właśnie jest jego „klimacik”. Było robione troszkę pod słońce odbijające się z wody więc dlatego to tak wyszło. Chciałabym mieć w dostępie jezioro które zaczyna się jak morze, a nie od razu 50cm głębokości, że cały koń się zanurza, były by fajne zdjęcia ze „splashem” a ostatnio tych nie mam gdzie robić bo nie ma kałuż, ponieważ nie ma deszczu, z powodu suszy....:/ 


Na sam koniuszek (hahah gra słów - koniuszek koniuszki XD ale ja jestem mądra)  jeszcze sama mamuśka. 
Mam nadzieję, że post Wam się podobał. Mam w planach pokazać Wam całkiem niedługo coś nad czym ostatnio pracuje, ci co obserwują @my_plastic_ponies na Ig wiedzą co znowu zmalowałam (dosłownie heheh) a ci co nie to pewnie się już domyślają. W każdym razie coś czego dawno tu nie było, coś co idzie mi źle i wygląda jeszcze gorzej x) 
No dobra, to chyba na tyle z dzisiaj, nawet długi ten post wyszedł. Mam nadzieję, że już niedługo wleci kolejny wpis. 
Pozdrawiam!

Komentarze

  1. Ech, ciężkie życie okularników w czasie epidemii. Też nic nie widzę, jak wychodzę.
    Zdjęcia w sam raz do oglądania wieczorem, zwłaszcza że mniej rozbiegane modele, jak Snow na przykład, jakoś tak uspokajają...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie... Łączymy się w bólu XD Cieszę się, że takie wyszły:) zgadzam się, od Snowa bije taki spokój.

      Usuń
  2. Jak zwykle nie mogę się nadziwić fotkom! Ja uważam, że Twoja fotografia zrobiła nie krok, nie dwa, ale z dziesięć do przodu :P Bardzo mi się to wszystko podoba. Najładniej chyba tutaj wyszła Chmurka. Ja już tylko czekam na pokazanie niespodzianki i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę płaskiego terenu, zapraszam w góry, albo w pagórki, ja po prostu nie daję rady, jak nie trawa za duża to te okoliczne wzniesienia. Nic nie da się zrobić na tym moim terenie. xd
    Zdjęcia ładne, jak zawsze, liczę na więcej fot z Fantasią i młodą. Mam pytanie, w czym transportujesz modele? Sporo ich "dziś" wzięłaś, ja ostatnio wzięłam Thundera do ręki i miałam dość po kilkunastu metrach. xD
    Pozdrawiam!
    PS. U mnie na blogu też przycichło, chyba taki okres.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas w sumie też jest dużo pagórków - działka na której stoi dom jest pochyła i chyba z 4m różnicy od najwyższego i najniższego punktu. Ale akurat miejscówka przy jeziorze udana hahah:p
      Cieszę się, że Ci się podobają foty:3 Konie zazwyczaj owijam w coś typu jakieś tkaniny żeby się nie odbijały i pakuje do toreb materiałowych:D
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Tak samo jak Blue zazdroszczę terenów!
    Cudowne zdjęcia <3
    Oczywiście Snowman to najpiękniejszy koń świata (nigdy nie zmienię zdania hahah)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo:D
      Ja do Snowa też mam sentyment, to mój 2 breyer:3 No i serio fajnie się prezentuje na fotkach:) Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Zdjęcia jak zawsze śliczne, podobają mi się bardzo te z oddalenia, z tłem. Najbardziej chyba jednak wpadła mi w oko pierwsza fotka Zenyatty, No o to pierwsze, ten kurz jest świetny! Robiłaś go jakoś specjalnie czy to po prostu wynik suszy i wiatru?
    Widać dwuletni postęp c;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo<3 Kurz zrobiłam specjalnie, ale wystarczyło lekkie potarcie ręką i już leciało dużo, taka susza!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty