Mistrzostwa Pomorza w skokach

Witajcie:)
No muszę wam się pochwalić, bo pierwsze chorowanko w tym roku szkolnym zaliczone:/  
Narazie siedzę w domu, nigdzie nie pojechałam ani nie wyszłam na zdjęcia bo boli mnie gardło, mam kaszel i gorączkę, jak cudownie... 
No i tak muszę się uczyć, i tak, ale mam chwile żeby napisać wpis. 
Dawno już byłam na kolejnych zawodach jeździeckich (jakoś tydzień po WKKW). 
Były to Mistrzostwa Pomorza w skokach. Przeszkody na parkurach które miałam okazje oglądać  były niższe niż podczas poprzednich zawodów, (teraz najwyżej ile widziałam to była klasa P, dla nie obeznanych w tym temacie to klasa gdzie przeszkody osiągają do 110 cm).  

Przeszkoda nr 1 znajdowała się tuż przy płocie, i był to taki okser. Wygodne to było dla fotografów, że tak blisko bo serio niezłe ujęcia wyszły x) (oczywiście nie wychylałam się za płot, a nawet stałam w odległości od niego). 


Pięknie się mieniły kasztanki w jesiennym słońcu. 
Jeszcze nawet kolorystyka przeszkody pasuje do konia i jeźdźca:) Lepiej już się nie dało! 


Ta sama przeszkoda, ale już inna para. 


Jedno z moich ulubionych zdjęć, taki mocny zoom:3 
Zazdroszczę osobą posiadającym możliwość startu w takich zawodach, super sprawa to jest, ja to się ekscytuje obozowymi parkurami XD. 
No ale na razie muszę się zadowolić jazdą raz w tygodniu. I już nie moge się doczekać hubertusa:) Kto z was jedzie? 




Kolejny śliczny i nietypowy ze swoją maścią konik. 
Niestety to już raczej koniec mojej fotografi na zawodach w tym sezonie ponieważ na hali mi nie idzie, nie mam do tego sprzętu. Szkoda, bo szykują się Jump Off’y, i będzie chyba ich 5 na naszym hipodromie. 



Tutaj takie artystyczne, a co tam!:) 

I jescze takie na koniec. Wybaczcie proszę  długość tego postu. 
Postaram się to kiedyś nadrobić! 
Już zrobiłam zdjęcia w stajni (schleichowej), a później to może coś na hubertusie się uda zrobić wiec czekajcie cierpliwie:) 
Pozdrawiam, pa!



Komentarze

  1. Super, najbardziej podobał mi się siwek w różowym :3 Ja nie mam możliwości startu w hubertusie bo moja stajnia jest zabudowana z każdej strony :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!
      Szkoda, ja w sumie tez w „swojej” stajni nie moge, pojechałam do innej;)

      Usuń
  2. Przepiękne fotki <3 Życzę zdrowia, przyznam się, że ja również zaliczyłam choróbsko niedawno ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne zdjęcia. <3 Ja na hubertusa nie jadę, w sumie nawet nigdy nie byłam, może kiedyś przeżyję tą swoją pierwszą pogoń za lisem. Pozdrawiam i czekam na następny wpis!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Oj, niechcący usunęłam przepraszam!
      W każdym razie dzięki. A 70/80 to LL, 90/100 to L.
      Ja maksymalnie metr może troszkę ponad, co dopiero cały parkur 110, to już jest wysoko!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty