Akcesoria i kilka innych rzeczy.

hej. 
„Boże jak mnie dawno tu nie było” to była moja pierwsza myśl jak otworzyłam Bloggera. 
Szczerze nie mam większego wytłumaczenia czemu nie pisałam postów. 
Głupio to zabrzmi ale zapomniałam. Może byłam zajęta ale miałam ostatnio luźniejszy czas w szkole:/
No dobra, brzmi to jak totalna deprecha wiec przejdźmy do tego co chciałam wam pokazać. 

1. Zestaw do lążowania. 
Jest zrobiony na Cobre, ale pasuje tez na inne koniki.  Jestem z niego bardzo dumna. 


Pas do lążowania i popręg są ze skory. Ląża jest zrobiona z miękkiego sznurka, bat to połamany patyczek do szaszłyków. Czaprak to filc.


2. Ogłowie dla Protocol. 
Jestem z niego szczególnie zadowolona. Jest wykonane wystarczająco estetycznie żeby nie było wstyd publikować;-) 
Cóż jescze mam wam o nim powiedzieć... 
chyba już nic się nie da, przyjrzyjcie się zdjęciu:) 

3. Zestaw dla Snowmana. 
Składa się z MOICH PIERWSZYCH W ŻYCIU nausznikow i czapraczka. 
Jestem bardzo zadowolona z tych nauszników bo wyszły fajnie. 


Tutaj macie z bliska. 
To tyle z akcesoriów ale nie uciekajcie bo znajdzie się kilka nowych fotek;) 


Fotki są z góry gradowej w Gdańsku. 
Nie zachwycają mnie bardzo ale myśle ze przeżyjecie. 






Z fotek to tez już na tyle. 
Ale ale, nie idźcie sobie bo mam jescze kilka rzeczy do pokazania XD






Bardzo spodobało mi się rysowanie takich szybkich brzydkich ale słodkich koników:) 
Co o nich sądzicie? 
A na sam koniec łapcie fotkę psa mojej kuzynki z którym miałam okazje mieć sesje zdjęciową:) 
Jak wam się spodoba może zrobię z niej caly post. 

To pa pa!

Komentarze

  1. Ładne fotki, akcesoria też są coraz lepsze. Pas do lonżowania jest naprawdę świetny!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty