Sesja zdjęciowa prosto z Austrii

Hej!
Chcialam się odezwać przed feriami ale byłam zbyt leniwa żeby ściągnąć zdjęcia. 
A tak na serio to nie miałam czasu:( 
No, obiecywałam sesję zdjęciową Cobry a dopiero potem Austrię, ale pozwólcie że zamienię kolejność. 


Może niektórzy pamiętają sesję z roku temu? 
Też odbyła się w tym samym miejscu w Austrii. 
Pogoda w sumie dopisywała i świetnie się bawiłam jeżdżąc na nartach. Ferie udane, a na szczęście mam jeszcze caly tydzień wolnego. 



Nie chcę was zasypywać zdjęciami więc wybiorę najlepsze. 
Śniegu było naprawdę dużo (przewróciłam się na nartach i wpadłam po pas!) i konikom się podobało. Lucky, mój jednouchy podróżnik, jak zwykle ze mną. 


Fantasie wzięłam ze sobą również. Spójrzcie tylko na te góry w tle! Bardzo podobają mi się tamtejsze widoczki :3 Na Instagramie dużo publikowałam więc zapraszam po zdjęcia nie konikowe: @paulachudecka
a po konikowe @my_plastic_ponies 



Mogłabym tam zamieszkać. Naprawdę super miejsce, to  miasteczko Großarl. Perfekcyjne na sesję zdjęciową:) 

I jeszcze taki Schleich ze mną się udał:) 




Mam nadzieję że za rok znowu tam pojadę! 
Fajnie tak podróżować z konikami. 



Mam nadzieję że podobają wam się te zdjęcia, mimo że nie są robione tym aparatem co zwykle. Śnieg wygląda klimatycznie ale zdjęcia zdecydowanie nie oddają tego miejsca i widoków! 
Już tęsknię za nartami ale cóż trzeba czekać na następne ferie:) 
Pozdrawiam serdecznie, paa!




Komentarze

  1. Świetne zdjęcia! Najlepsza jest dziewiąta fota, te widoki w tle to już w ogóle cudo^^
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty