Miedzianek

Hejka! 
Dzisiaj przychodzę wreszcie z tym postem o nowym nabytku. Ciągle to odwlekałam ale teraz mogę wreszcie się pochwalić że mam teraz przyjemność podziwiać na mojej półce... Secretariata! Jest to Breyer Trad, no i został wyrzeźbiony na wzór tego prawdziwego Secretariata;) Paczka przyszła z Monocerusa:)


Oto zapowiedź jego pierwszej sesji którą zobaczycie jakoś pod koniec postu:) 

Jest w miarę duży (porównując do Cobry) i proporcjonalny. Jest ukazany w biegu. 



Jeżeli chodzi o malowanie to jest wygląda jakby ktoś posypał go delikatnie brokatem. Taki miedzianek;) 
Cieniowanie mi się podoba, bardzo wyraźnie zaznaczone mięśnie. 


Konia można wyjąć z podstawki, ma w jednym z tylnych kopyt bolec który poprostu wbija się w otwór w podstawce.  


Skoro mowa o podstawce to tak się prezentuje bez konia. Jest wyrzeźbiona na kształt jakiegoś piasku. Wydaje mi się że to jakby tor wyścigowy. 


Od dołu jest za to niepomalowana. 
Samo malowanie jej od góry się trochę kleji...


W miejscu gdzie koń stawia kopyto piasek jest lekko uniesiony. 

Kopyta mają wyrzeźbione strzałki ale mogło być lepiej. 
Jak pewnie się domyślacie Secretariat to ogier. 


Ogon jest od góry ładnie wyrzeźbiony a od dołu jest niestety trochę płaski. 

Odmiana na czole to strzałka. Uczy ma do tyłu, jak to zazwyczaj konie podczas wyścigu mają. Wygląda uroczo od przodu:3 


Kasztany są zaznaczone. Ma skarpetki na 3 nogach. 


Grzywa jest krótka i mi się podoba. Jest rozwiana, tylko nie wiem co ma znaczyć ta kreska w miejscu gdzie zaczyna wyrastać...


Tu chciałam pokazać te mięśnie wspomniane na początku. 


Oczy są czarne ale mają zaznaczone białka. 


Tak wygląda od tyłu. 
No to teraz czas na sesję! 



Puściłam go na pole. Ciągle chciało mu się galopować, to wulkan energii. 






Wychodzi bardzo realistycznie, a mi się fajnie go fotografowie, więc pewnie będzie pojawiał się tu częściej. 

Jest wspaniały:3 




Tu zaszło słońce. 


Na koniec postanowiłam zobaczyć jak się sprawdzi w skoku. Nawet nieźle to wyglądało. 
A teraz może krótko się wypowiem na temat tego prawdziwego Secretariata? 


Urodził się w 1970 i żył tylko 19 lat. Podobno zmarł z powodu ochwatu. 


Gdy miał 3 lata wygrał Triple Crown Race i stał się bardzo sławny. Potem to już tylko ustanawiał rekordy. Na torze był niepokonany. 
Jest również film o nim: Niepokonany Secretariat;)
To na tyle. Szczerze mówiąc nie wiem o czym będzie następny post bo... zamykamy działkę:(. Będę musiała znaleźć sobie inne dogodne miejsce na sesje. Mam ochotę również trochę pobawić się w akcesoria, stajnie itd. Jeszcze zobaczymy...

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty